Obserwatorzy

środa, 31 grudnia 2014

Recepta na cały rok

"Bierzemy 12 miesięcy,
oczyszczamy je dokładnie
z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku,
po czym rozkrajamy każdy miesiąc
na 30 lub 31 części tak, aby zapasu
wystarczyło dokładnie na cały rok.

Każdy dzień przyrządzamy osobno
z jednego kawałka pracy
i dwóch kawałków pogody i humoru.

Do tego dodajemy trzy duże łyżki
nagromadzonego optymizmu,
łyżeczkę tolerancji,
ziarenko ironii i odrobinę taktu.

Następnie całą masę polewamy dokładnie
dużą ilością miłości. Gotową potrawę
przyozdabiamy bukietem uprzejmości
i podajemy codziennie z radością
i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbatki."

Autor : Katharina Elizabeth Gorthe

Życzę Wam i sobie też, abyśmy przez cały rok zechcieli stosować tę receptę, a na pewno przy jego końcu nasze twarze będą tak promienne jak te kwiatki w słońcu :)






niedziela, 28 grudnia 2014

Okno na świat

...bo każdy z nas ma swoje okno,
 przez które spogląda na świat...

Okien mam w domu sporo, ale każde, przez które spoglądam nie pokazuje zimy, dlatego  wolę oglądać to co na parapecie.... przed oknem...


U mnie jak zwykle zabiedzone, marketowe nabytki, które w podzięce za opiekę kwitną... i kwitną...


Hipeastrum rekordzista - z jednej niewielkiej cebuli wyrosły 3 łodygi - na dwóch jest po 7 kwiatów, a z trzeciej jeszcze nie rozwinęły się... cały bukiet... 



... w pięknym czerwonym kolorze.

wtorek, 23 grudnia 2014

Świątecznie

"Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata i wyciągasz do niego ręce, jest Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać, jest Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, jest Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei więźniom, tym, którzy są przytłoczeni ciężarem fizycznego, moralnego i duchowego ubóstwa, jest  Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość, jest Boże Narodzenie. Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie."

Matka Teresa z Kalkuty



Wszystkim moim blogowym przyjaciołom i sobie również życzę, aby Boże Narodzenie było w naszych sercach nie tylko raz w roku, ale każdego dnia.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Tylko żart?

"Listopad, najmniej kochany
ze wszystkich miesięcy roku
deszczem za oknem narzeka
smuci szarością obłoków...

...To wszystko mnie nie dotyczy
omija łukiem z daleka
i powiem wam w tajemnicy
na wiosnę nie muszę czekać..."
Autor: zaklinacz

I to raczej nie jest żart, bo w ogrodzie prawie jak wiosną... spod opadłych liści magnolii wyglądają tulipany...



liście kosaćców holenderskich wyrosły taaaakie duże...


a fioletowe kwiatki pokazuje różanecznik...



Ciekawe co jeszcze może się zdarzyć w tym listopadzie :)


wtorek, 11 listopada 2014

O jesieni...

"W szybę zastukała purpurowa jesień
do twarzy jej było w tym pięknym kolorze
miała pełną liści i kasztanów kieszeń
z pachnącym bukietem jak dojrzałe zboże
w szybę zastukała – purpurowa jesień…








… oddała swe dary straciła urodę
kwiaty pogubiła pospadały liście
i tylko jesienne serce ciągle młode
patrzy w dal przed siebie posępnie i mgliście".

Autor: Danuta Duszyńska







poniedziałek, 27 października 2014

Jeszcze pogodnie

"Jest w świetlistości przedjesiennych zmierzchów
Tkliwy, tajemny czar zadumy...
...Że ziemia wokół smutnie sierocieje,
I jak przeczucie nadchodzącej burzy 
Czasem porywczy, chłodny wiatr zawieje."
Autor: Fiodor Tiutczew

Zawiało i pozimniało w sobotę, ale na szczęście obyło się bez przymrozków, a od niedzieli nadal słonecznie i ciepło... przynajmniej jak na koniec października... A w ogrodzie ziemia nie całkiem smutnieje i sierocieje, bo nadal kwitną gaury lindheimeri...



pokazał się kwiatek szarotki alpejskiej,


i spóźnionej ostróżki,


a dalia wciąż zachwyca kwiatami,


i że to naprawdę dość późna jesień, można poznać po kolorowych liściach fotergilli amerykańskiej...


i znikającym pokarmie dla ptaszków...

niedziela, 19 października 2014

Czas chryzantem

"Minęło czasu niewiele
Od pożegnania z latem,
Już większość kwiatów przekwitła,
Nadchodzi czas chryzantem.
One wrażliwe, przepiękne,
Kosmate i kolorowe,
Wabią szczególnym wdziękiem,
Żółte i fioletowe..."

autor: maluna21

Chryzantemy - jesienne kwiaty... można by pomyśleć, że już niewiele kolorów mają do wyboru, a tymczasem pani jesień pomalowała je zaskakująco barwnie...










Zdarza mi się, że czasem urośnie nie to co posadziłam. Z tymi poniżej właśnie tak było. Kupiłam je ubiegłej jesieni, jako niewielkie krzaczki doniczkowe i takie były całą jesień. Na zimę przesadziłam je do ogrodu z myślą, że jak przezimują, to będę miała w następnym sezonie już ogrodowe. Przezimowały i zaczęły rosnąć... rosnąć... i teraz mam "krzaczory" wysokości 1,2 m. Wniosek z tego taki, że do sprzedaży są odpowiednimi środkami skarlane, a jak już nie dostają tego czegoś, to rosną jak Pan Bóg przykazał. Nie wiedziałam, że urosną takie wielkie i teraz muszę znaleźć im inne miejsce, bo od dołu wyglądają nieciekawie i trzeba to czymś zasłonić.



Tegoroczne doniczkowe też przesadzę do ogrodu, ale mając w pamięci powyższe, od razu znajdę im odpowiednie miejsce.


czwartek, 9 października 2014

Jesienny wiatr

"Wiatr jesienią ma robotę
w nocy i za dnia.
Ciągle strąca liście złote
i przed siebie gna..."
Autor: Hanna Ożogowska

Zasypując nimi cały ogród i przy okazji obdarzając mnie robotą, bo zanim jedne uprzątnę, już nawiewa następne... nie sposób za nim nadążyć... 






ale sprzątam, dopóki słońce świeci, a jak się zmęczę, to zawsze mogę odpocząć, popijając herbatkę przy mojej tarasowo-stolikowej jesiennej dekoracji...


niedziela, 28 września 2014

Czyżby bilet powrotny?

"A u nas piękną mamy pogodę,
lato kupiło powrotny bilet.
Po tym, jak aura była deszczowa,
przytulę wszystkie słoneczne chwile..."

Autor: ania.kowalska

Nie wiem na jak długo lato kupiło powrotny bilet, ale taka ciepła, słoneczna niedziela jest bardzo przyjemna. Lubię wystawić "pysio" do słońca i chyba nie tylko ja, bo różom też to odpowiada, a i fruwającym nie wydaje się, że to jesień...











Nadal kwitną dalie, hibiskus i zawilce... czyżby jesień polubiła kolor biały ???